Ahoj!!
Wczoraj byliśmy na weselu. Ja w roli osoby towarzyszącej. Przy tym upale co był to dziwie się, że w ogóle mój makijaż wytrzymał do 3 rano. Uratował mnie fixer z essence, w zimie nienawidziłam go i nie używał w ogóle ale wczoraj dzięki niemu ani na chwilę nie świeciłam się ani nic mi się nie zmyło ;)))
Na szybko udało mi się zrobić kilka zdjęć telefonem.
Fryzura może nie zachwyca, ale przy tym upale to i tak zaraz by nie wyglądały, więc wolałam spiąć ;)
a tutaj w lustrze możecie zobaczyć jak wygląda moja sukienka ;)
miłego dnia ;)
ładne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!!! Idealne na ślub
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńśliczne oczka:)
OdpowiedzUsuńmiałaś piękny makijaż :))
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń