wtorek, 3 czerwca 2014

FanPage

Ahoj!



Jak zwykle pełno mnie ostatnio tu ... Taaaaa. Kiedyś znajdę czas na realizowanie się i płynne prowadzenie bloga, ale to jak w końcu się zwolnię ... ;)))

Na razie zapraszam chętne osoby na mojego Fanpage, gdzie mam zebrane moje wszelkie prace ostatnio na modelkach ;)))


https://www.facebook.com/annaokuniewskamakeup





Miłegooo :)))

piątek, 28 marca 2014

Zle wybory, zle decyzje

Ahoj! :)


Zaś dłuższa przerwa. trudno czasem tak bywa gdy nie ma się na zbyt wiele czasu na życie poza pracą.  Ostatnio mam takie tempo życia, że nie mam czasu na nic . Zaległości na yt, blogu, seriale, życie towarzyskie. Widzę jak wszystko przemija a ja nie mam nawet czasu a jak mam to nie mam sil w tym uczestniczyć.

Dziś notka pisana bez zdjęć.

Jestem leniem, to wiadomo od dawna, w końcu urodziłam się w niedziele ( ot, taaka mała wymówka usprawiedliwiająca ).  Półtora roku temu chciałam w końcu wziąć się w garść pójść do szkoły która miała mnie nauczyć sztuki wizażu i rozwinąć mój talent, który gdzieś tam sobie tkwi.
Niestety z lenistwa poszłam po najmniejszej linii oporu, wybrałam szkołę najbliższą mojego miejsca zamieszkania (dojazd pociągiem do 2 h ), ponieważ sądziłam , że a tam będę do Krakowa jeździć 6 h w jedna stronę , tu tez na pewno mnie czegoś nauczą.  Owszem coś tam się nauczyłam , bo wcześniej nie miałam w ogóle styczności z wizażem wiec, dla totalnego laika to zawsze coś. Natomiast dla szkoły "profesjonalnej" która ma się zajmować stricte wyszkoleniem wizażystów to coś jest nie halo, że zajęcia z wizażu prowadzone są raz w miesiącu i mało rygorystycznie tj. przeróbmy temat i dawaj za miesiąc kolejny , nie ważne czy potrafisz czy nie idziemy dalej. Najgorsze było to, że p. dyrektor zabezpieczyła się poprzez doświadczenia z poprzednich lat umowa, gdzie zawarty był paragraf jak się chce zrezygnować ze szkoły to i tak trzeba opłacić te 1.5 roku nie ważne czy się chodzi czy nie (paradoks, cnie ? ).  Trudno jakoś dotrwałam do końca przez 1.5 roku trochę zapłaciłam z tą "nauke"Z sesji dyplomowej nie byłam jakoś specjalnie zadowolona bo zrobiłam ją mega na ODWAL się , byle zrobić i zaliczyć, wiem doskonale, że mogla być na o wiele wyższym poziomie :)  Co nie zmienia faktu, że od Pani ze stylizacji usłyszałam, że moja praca jest jedną z najlepszych :)

Dziś jestem o 1.5 roku i prawie 8 tys mądrzejsza, że jednak trzeba sprawdzać opinie i nie kierować się zasadą, że blisko, że na pewno i tak czegoś nauczą bo tak naprawdę z wizażu tego jaką wiedzę otrzymałam mogłabym spokojnie nauczyć się z YouTube. A przez swoją pracę , że 90 % miesiąca nie ma mnie w domu tylko jestem w rozjazdach nawet nie miałam czasu na ćwiczenie poza szkołą. Wiem, że sztuki wizażu przez same zajęcia praktyczne w szkole nie da się nauczyć i powinnam w domu ćwiczyć, ale jednak powinnam po 1.5 roku mieć trochę więcej wiedzy i więcej praktyki na zajęciach.  Ta szkoła wyssała ze mnie energie i chęci nie wspomnę o pasji , ale to nic ! bo teraz zaczęłam inna szkołę już w Krakowie, gdzie muszę co weekend zrywać się o 4 rano i dojeżdżać z której jestem przeooogromnie zadowolona ! bo jest chyba strzałem w 10!

Trochę się jej obawiam, ponieważ wymagają bardzo dużo i jest naprawdę konsekwentne dążenie do nauki studenta i jest duży nacisk na wszystko i muszę się przestawić z 1.5 roku bimbania nic nie robienia na mocną harówkę, ale mam nadzieje , ze zaowocuje mi to później. Nie będę się napalać bo później może się okazać, że nie jest aż tak fajnie jak się teraz wydaje, ale to nic :) Wiem , że czeka mnie teraz większe skupienie, większa praca, ale tez dostaje od strony szkoły większego kopa motywującego, że pomimo zmęczenia CHCE MI SIĘ!



Zobaczymy jak to wszystko będzie później wyglądało :)   Oby wszystko poszło w dobrym kierunku !


:))))




Milego ! :)

środa, 12 lutego 2014

I'm freaky and I know it

Ahoj!

Bardzo długo mnie nie było... Nie, że mi się nie chciało ( a może po części? ) tylko trochę zabiegana byłam. Wiele zmian w moim życiu spowodowało, że nie miałam na nic czasu. Wpadłam w rutynę : praca, dom, szkoła i tak w kółko. Myślę, że reaktywuje bloga, bo muszę trochę nadać tępa swojemu życiu w kierunku wizażu a prowadzenie bloga da mi motywacje do częstszego malowania :)))

Dziś wrzucę Wam efekt mojej ostatniej nudy w domu :) Zamówiłam ostatnio farby z snazaroo z  http://www.szal-art.pl/ i coś będę kombinować też z farbkami :) Mam biel, czerń i czerwień to coś się wymyśli :)))


a teraz do sedna, moją inspiracją był:





a oto moje efekty :)))









Trzymajcie kciuki, żeby w tym nawale spraw, braku czasu i zakręceniu mieć motywacje do prowadzenia bloga i robienia makijaży dla Was :)))


Miłego !!! :)))

piątek, 4 października 2013

Przygotowania do Halloween :))))

Ahoj!


Dziś notka z przymrużeniem oka. Kupiłam w sklepie plastycznym "farbki" do ciała, ale okazały się KREDKAMI :/ z czego jestem bardzo niezadowolona, ponieważ biały kolor, który na razie jako jedyny przetestowałam jak to kredka waży się na twarzy, od razu zasycha i nie da się go ładnie rozprowadzić...

No ,ale coś tam się pobawiłam, popróbowałam i pokaże Wam wyniki ;) Mi osobiście się podoba, ponieważ jest to coś innego niecodziennego nie jest perfekcyjne ,ale trening czyni mistrza ;)))


Myślę, że przed Halloween jeszcze się pobawię z jakimiś udziwnianymi makijażami :)














Miłego dnia ;))))

wtorek, 1 października 2013

Trochę tego i trochę tamtego :))

Ahoj!!! :)

Kolejny dzień z serii " brrr zbyt zimno, żeby wychodzić z domu, zostańmy pod kołderką!" . Odpaliłam wosk z yankee lake sunset, relaksuje się i tworzę notkę :)))

Dziś wrzucę moje dwa makijaże i wczorajsze zakupy. Na początek załaduję zdjęcia makijaży i pod spodem zakupy jakby kogoś nie interesowały :)))

Odebrałam aparat z serwisu i jest umarły, nie opłaca się go naprawiać, na nowy na razie nie posiadam funduszy,dlatego najbliższe notki będą ze zdjęciami z aparatu telefonicznego.








razi mnie trochę jakoś po oczach, ale nie mogę przestać ćwiczyć ręki.

A teraz pora na zakupy z wczorajszej wycieczki do Rzeszowa :))) W ogóle przez przypadek odkryłam, że w sierpniu otworzyli HEBE !!! :)))

i o to moje małe łupy:










08 to nr tej konturówki i tak prezentuje się na ręcę.


Oczywiście jak byłam w galerii musiałam uzupełnić swoje zapasy z yankee candle i tym razem kupiłam :


Przy okazji zahaczyłam jeszcze o wyspę z Golden Rose i zakupiłam dwie konturówki oraz puszek :






I to by było na tyle, postaram się być bardziej aktywna jeśli chodzi o wpisy, kolejna notka będzie na temat mojego kursu tygodniowego makijażu na który wybrałam się do Krakowa :)))


Miłego :)))

piątek, 20 września 2013

Jeden z dni.

Ahoj!


Dłuższą chwilę były tu pustki, plus ja również się nie udzielałam. Powód? Praca, nie ogar życiowy, niechcemisiejstwo i coś w ten deseń. A tak na poważnie jeżeli chodzi o wpisy to wina aparatu bo dalej nie ostrzy, wysłałam go do serwisu, więc nie miałam czym robić zdjęć, dalej w sumie nie mam ,ale dostałam o mojego Mateusza na urodziny telefon nowy i mam 5mpx aparat więc mogę na chwilę "pościemniać profesjonalnymi zdjęciami", żeby nie było zbyt pusto. Aparatu w telefonie też niezbyt ogarnełam, ale powolutku pomalutku .. :)))

Dziś byłam na małych zakupach i podzielę się z Wami moimi zdobyczami :)!

W Empiku zakupiłam nowy nr z makeup trendy i znowu dołączona była książka Akademii Makijażu ( mam już jedną , może ktoś chciałby odkupić ? )







w Empiku kupiłam jeszcze kominek mój osobisty ! do wosków z yankee,plus podgrzewacze z biedronki żeby nie zabierać mamie i móc na spokojnie zapalić sobie w pokoju zapach na który mam aktualnie ochotę zwłaszcza, że idzie jesień i wieczory pod kołderką i zapalonym zapach to idealne rozwiązanie. 




Przy okazji wstąpiłam do sklepu z Ziaji uzupełnić małe zapasy  :) W ręce wpadło mi mydło pod prysznic z jakiejś nowej serii 



A na koniec w Kauflandzie zakupiłam 1.5kg pomarańczy na sok, żeby walczyć z tą pogodą i uzupełnić deficyt witaminy C :))))



Miłego!

środa, 28 sierpnia 2013

Trochę Paryża dla Was

Ahoj!

W związku z tym, że powinnam pisać licencjata znajduję milion innych zajęć. Robię porządki w zdjęciach i kolejne posty będą ze zdjęciami miejsc, gdzie ostatnimi czasy byłam ;) Może komuś przypadnie do gustu ta seria.

Dzisiaj na pierwszy rzut idą zdjęcia z Paryża. Na Święta Bożego Narodzenia byłam ze swym lubym tam 3 dni i udało nam się coś liznąć tego miasta :)

Zapraszam :)))



































Miłego !! :)))